Archiwum 26 czerwca 2011


cze 26 2011 Nie da sie.

Dzień normalnie , nienormalny. Inny niż każdy. Nie wiedziałam , że mogę się tak strasznie nudzić. Dziś. Akurat jest niedziela. Dzień wolny. A ja zmulałam na chacie. I to od rana , do wieczora. Normalnie , to bym wyszła gdzieć zapalić. A teraz to mi sie nawet palić nie chce. Tylko bawie się pustym pudełkiem tabaki. Wyglądam okropnie. Włosy wysoko upięte. Siedze w jakiejś dziadoskiej koszulce brata , w getrach i w rozmazanym makijażu, a przedemną leży chyba z kubki , a to po herbacie , kawie czy kakale. Nie wiem dlaczego tak. Wzięło mnie na wspomnienia. Nawet ruszyć dupy mi sie nie chciało do komputera. Wrr. 

coacoa : :